Wszyscy znają historię Al Capone, sławnego gangstera którego (mimo wiedzy na ten temat) nie można było oskarżyć o zrodnie których dokonał z braku...dowodów i świadków. W końcu jednak trafił do więzienia gdzie zmarł. Taki amerykański sen o sprawiedliwości...
Na krajowym podwórku co i rusz "wyskakuje" jak królik z kapelusza temat...dopalaczy. A że szkodliwe i ...legalne(nielegalnymi będąc w istocie). A że walczymy (z nimi) i...przegrywamy. A że rząd nic nie robi (a przecież już "wygrał:?) a "dzieciaki" cierpią katusze... I rady nie ma bo takie prawo i Policja NIC nie może...
Otóż należałoby zapytać, co ma do tego ...Al Capone? Ano ma! Spytajcie jak to się stało, że szczezł w więzieniu mimo, że świadków jego zbrodni nie było? Za zbrodnie odpowiedział przed Panem(jeśli wierzył szczerze?), na ziemskim padole odpowiedział za ...podatki! A właściwie ich brak...
Cóz szkodzi urzędnikom odpowiedzialnym za zgodny z prawem handel detaliczny, wejść do sklepu z "materiałami pamiątkarskimi" i zakwestionować legalność towaru na półkach i w magazynie z powodu...UWAGA!...BRAKU WŁAŚCIWYCH ETYKIET!?! Na których winien się znaleźć i Producent, i Adres firmy i miejsca produkcji, i składniki, i sygnatury ostrzegające przed niebezpieczeństwem (przy "nawozach" konieczne!!!) i tak dalej i tym podobne...
Stosowne Urzędy doświadczenie w "temacie" posiadają niewątpliwie...wszak babcie na bazarkach, stosownych oznaczeń nie mając, nawet pietruszką handlować nie mogą i na grzywnę narażają się? No to z "mocarnym" biznesem pójdzie jeszcze łatwiej, jak mniemam? Bo co by o "materiałach pamiątkarskich" czy "nawozach kolekcjonerskich" nie powiedzieć, jedno pewne jest...Naturalna w nich jest tylko...chęć zysku za WSZELKĄ cenę... A fabryka chemiczna ile to zezwoleń i koncesji musi mieć...!?! DO ROBOTY !!!
